-
Co czujesz patrząc na kwiaty?
Kocham kwiaty i mam przekonanie, że są to najpiękniejsze stworzenia na naszej planecie. Kiedy na nie patrzę zachwycam się ich kolorami i perfekcyjnymi kształtami, upajam zapachem i odczuwam wielką radość zawsze, gdy kolejny bukiet trafia na mój stół. Równie dużo pozytywnych emocji wzbudzają kwiaty, które kupuję w kwiaciarni jak i te zerwane na polu podczas spacerów na wsi czy z przydomowego ogródka. Tak niewiele, ale i tak wiele trzeba, aby same pokazały nam swoje piękno – ziemia, deszcz i słońce. Wystarczy, że nie będziemy im przeszkadzać, a same urosną i zakwitną wiosną, latem i jesienią w naszych ogródkach. Widzę jaka jest precyzja w ich kształtach, połączeniu barw, jak każdy wychyla…
-
Drobne gesty budują szczęśliwy dzień
Rano obudziłam się nadzwyczaj wypoczęta i wyspana. Poczułam radość i wewnętrzny spokój. Pomyślałam o porannej, pysznej kawie jaką za moment będę piła i zerknęłam za okno na piękne słońce witające mnie od rana. Pomyślałam ciepło o dzieciach i mężu. W takich wewnętrznych emocjach przypomniał mi się dzień przed kilu dni, w którym mąż po powrocie z podróży służbowej dał mi moją ulubiona gorzką czekoladę z pomarańczami i migdałami. Drobny gest, a jednak jakie na mnie zrobiło wrażenie. Dawno tego nie zrobi lub nie zauważałam tego. Zdałam sobie sprawę, że w tym gąszczu codziennych zadań sama zapomniałam o tych drobnych gestach, które niosą tyle radości i tyle pozytywnych emocji. Ja o…
-
Emocje – siła czy słabość
Tak się składa, że jako mama trojaczków dana mi była możliwość uczestniczenia w rozwoju i dorastaniu dwóch płci jednocześnie. Mam synków i córeczkę. Obserwując ich, a szczególnie w ostatnich 2 latach gdzie jest już czas dojrzewania u córki widzę w niej odbicie siebie dawnych lat. Szukałam od dawna zrozumienia i wyjaśnień dlaczego my kobiety takie właśnie jesteśmy (tu nie ma oceny – podkreślam, bo można się sugerować). Czytałam bardzo różne podejścia i wyjaśnienia. Jedno z nich jednak w mega prosty sposób wyjaśnia to zjawisko i akceptując taki stan wiedzy łatwiej jest mi żyć. A zatem jest tak… Kobiety o wszystkim myślą, mówią zawsze w dwóch aspektach – faktów i emocji…
-
Co mają emocje do medycyny naturalnej?
Ostatnie trzy miesiące to mój czas zatrzymania, refleksji nad tym co minęło i snucie planów na kolejny czas. To bardzo wyjątkowy czas dla mnie – dotąd nie miałam aż tyle przestrzeni na takie skierowanie myśli a pewnie dotąd nie pozwoliłam sobie na to. Życie jest jednak mądre i samo nas kieruje na właściwe tory. Ale nie o tym miało być…:-) Emocje i medycyna naturalna co maja ze sobą wspólnego? Wg mnie jest tak: jeśli boli mnie głowa to biorę tabletkę (bardzo wyjątkowo) lub pije ziółka, smaruje skroń maścią z naturalnych składników lub idę na sesje refleksologii stóp. To wszystko ten ból ma szanse uśmierzyć. Stosuje metody medycyny naturalnej na ból…