Emocje

Co mają emocje do medycyny naturalnej?

Ostatnie trzy miesiące to mój czas zatrzymania, refleksji nad tym co minęło i snucie planów na kolejny czas. To bardzo wyjątkowy czas dla mnie – dotąd nie miałam aż tyle przestrzeni na takie skierowanie myśli a pewnie dotąd nie pozwoliłam sobie na to. Życie jest jednak mądre i samo nas kieruje na właściwe tory.  Ale nie o tym miało być…:-)

Emocje i medycyna naturalna co maja ze sobą wspólnego? Wg mnie jest tak: jeśli boli mnie głowa to biorę tabletkę (bardzo wyjątkowo) lub pije ziółka, smaruje skroń maścią z naturalnych składników lub idę na sesje refleksologii stóp. To wszystko ten ból ma szanse uśmierzyć. Stosuje metody medycyny naturalnej na ból fizyczny.

A co jeśli boli mnie coś w duszy, jest mi źle, czegoś  mi brakuje, w nocy budzą mnie kłęby myśli itp. Wiesz zapewne o czym mówię, prawda?

Wtedy nie da się wziąć tabletki na złe myśli czy brak optymizmu (oczywiście nie mówimy tu o poważnych chorobach a o codziennym naszym życiu). Jak temu zaradzić? A właśnie i tu poznanie swoich emocji, reakcji na nie naszego ciała i wyćwiczenie takiego ich ukierunkowania, aby czuć się zawsze w zgodzie ze sobą – to wg mnie medycyna naturalna, lekarstwo na nasze psychiczne zdrowie.

Zacznij małymi krokami, zacznij obserwować siebie w różnych sytuacjach, co czujesz, jak reaguje Twoje ciało, pomyśl gdzie leży prawdziwa przyczyna takich emocji. Krok po kroku będziesz rozumiała siebie coraz bardziej, ukierunkujesz swoje reakcje na rzeczywiste przyczyny, zaczniesz inaczej reagować na innych i inaczej myśleć o sobie.

To spora praca do wykonania, ale działa!

Ja zaczęłam od tego, że zawsze rano skupiam się na tym, aby wstając z łóżka zawsze dotknąć ziemi najpierw prawą nogą – pewnie wielu to się wydaje zabawne lub bez sensu. To podświadomie (są takie przesądy:-) nastraja mnie pozytywnie na nowy dzień. Uczę się też przy tym koncentracji na tym co robię i wytwarzam nowe nawyki (podobno co powtórzone 30 razy staje się nawykiem, czynnością powtarzaną dalej już bezwiednie).

Druga rzeczą jaka robię od jakiego czasu to bez względu na sytuacje i goniący mnie czas rano siadam przy stole sama,piję kawę i skupiam myśli na każdym jej łyku – jestem jej wielka fanką. Wystarczy 10 min. Daje  to mega dobry początek dnia, uspokaja umysł przed rozpoczęciem dalszych zadań dnia.

A jaki jest Twój sposób na na poznawanie siebie poprzez emocje?