-
Minimalizm w domu – moja złota zasada.
W aktualnej sytuacji w dobie epidemii koronawirusa moje życie właściwie nie zmieniło się wiele. Żyję wg zasad minimalizmu od jakiegoś czasu stąd nie czuje dużej zmiany. Mam poczucie, jakbym intuicyjnie od dawna przygotowywała się na taki właśnie czas, gdzie: spędzam cały czas w domu pracując zdalnie, nie tracę czasu na dojazdy do pracy (ok, 60 km dziennie), mam dzieci w zasięgi ręki, mam z nimi kontakt cały dzień, widzę jak się uczą i spędzają czas z kolegami online, jemy wspólne posiłki, piekę chleb jak to robię od kilku miesięcy, czas dotąd tracony na dojazdy wykorzystuje na realizacje pasji, czy dalsze prace nad uporządkowaniem jeszcze nieuporządkowanych części mieszkania (np. czeka na…